BLOG 

2025-02-04

I have a dream... 

Miałam marzeń kilka w życiu. Jednym z nich była własna szkoła językowa. Takie miejsce, które daje MOC. Czas spędzony kreatywnie z uważnością na ucznia, na jego zasoby i potencjał. Interesował mnie rozwój - nie tylko językowy ale również emocjonalny i psychiczny dziecka. Nabywanie zdolności do wyrażania własnych opinii, autoprezentacji, współpracy w grupie. Wymarzyłam sobie miejsce gdzie jest przestrzeń na empatię, rozwijanie umiejętności komunikacyjnych i prowadzenie dialogu. Fascynuje mnie proces nauczania podczas lekcji z 4-letnią Marysią, której zasobu słownictwa mógłby niejeden pozazdrościć. Rozpiera mnie duma gdy po skończonym webinarze z naszymi uczniami nasz parnter British Council dopytuje gdzie nasi uczniowie uczą się konwersacji? Jestem pod wrażeniem poziomu Bartka, licealisty, który zdaje kolejny egzamin Cambridge-już najwyższy Proficiency in English. Maja ma też marzenie - chce być lekarzem i studiować w Nowym Yorku. Będzie mi miło pomyśleć że MOC School of English umożliwiła jej spełnienie tego marzenia. Anna Majcherek